Właściwie można powiedzieć, że ten materiał
kupiłam przypadkiem. Dawno temu (ponad rok) zamawiałam różne drobiazgi z
Allegro: koronkę elatyczną, szpilki, igły, nici itd. i sprzedawca, którego
wybrałam miał też kawałek czarnego materiału. Resztkę taką. Kosztowała jakieś
grosze. Kupiłam i sobie leżało w szufladzie od tego czasu.
Spodenki, które powstały miały być piżamą, ale
jak je uszyłam i ubrałam to pomyślałam, że w sumie do takiego noszenia też się
nadają. Niestety muszą poczekać do przyszłego lata na moją ostateczną decyzję.
W tym już raczej nie będę ich miała okazji wypróbować. Dzień, w którym
powstały zdjęcia był jednym z ostatnich upalnych. :)
Co myślisz?

c.d.n.
all rights reserved :) ®
Oooo! I świetnie wyszło , ozdobny haft dodał całego uroku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam izabela
Ten haft to genialny dodatek dzięki, którym spodenki wyglądają miliard razy ciekawiej! :-)
OdpowiedzUsuńProsty krój i fajna tkanina czyni sukces:)
OdpowiedzUsuńŚwietne szorty :) I może jednak się przydadzą, bo upały wracają ...
OdpowiedzUsuń