Meishi -> 名刺 (japońska etykieta wizytówkowa)

W Japonii wizytówki mają dużo większe znaczenie niż np. w Polsce. W społeczeństwie, w którym grupa, do której przynależymy jest ważniejsza niż jednostka, wizytówka jest tym na co wskazuje jej nazwa… czyli ważnym elementem pozwalającym na identyfikację – jednostki i informowania o jej przynależności do danej grupy.

Wg statystyk Googla i Overture „japońska etykieta biznesowa” jest jednym z najczęściej wyszukiwanych haseł o tej tematyce (i stąd pomysł na nowy wpis). Książek na ten temat powstało niemało i Internet pełen jest plotek i stereotypów, z których wynika, że najdrobniejsze sprawy załatwia się przy okazji dostojnie odprawianych ceremonii herbacianych itd. Otóż… nie. :)


Tak jak wszędzie, przy wymianie wizytówek wymagana jest grzeczność, wyczucie i dobre maniery. Główna różnica jest taka, że w Japonii wszystko odbywa się bardziej formalnie – szczególnie podczas pierwszego spotkania. Jest to pewnego rodzaju rytuał.

W Japonii wizytówki trzeba mieć (no, przynajmniej jak się pracuje albo pracy szuka). Wizytówkowa wymiana następuje zawsze gdy kogoś poznajemy. Oczywiście nie chodzi tu o sytuacje poznawania kogoś w szkole czy na uniwersytecie, ale już na grupowej randce, w barze – z tych nieformalnych i na spotkaniach biznesowych różnego typu – jak najbardziej. W związku z tym warto mieć ich odpowiednią ilość.

W Japonii można nawet spotkać na swojej drodze automaty do produkcji wizytówek. Np. ten oto na Stacji w Shinjuku:


by Karitsu, na licencji CC

Pamiętam, że jak poznałam Lubego, a był u nas dopiero od niedawna, to oczywiście też miał nowe wizytówki, na których było napisane, że jest z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Informacja trochę wprowadzała w błąd, bo kojarzyło się, że uczy na uni, a nie jest studentem. ;) O ile dobrze pamiętam, nigdy tych wizytówek nie użył. ;) 

No więc jak to się robi?

1. Na stojąco.

2. Podając wizytówkę należy ją tak trzymać aby osoba, która ma ją wziąć mogła od razu przeczytać jak się nazywamy.

3. Wypada się ukłonić.

4. Wizytówkę podaje się dwiema rękami (albo prawą, ale nigdy lewą!).

5. Nie wolno podawać wizytówek tak jakby rozdawało się jakieś karty do gry czy ulotki. ;)

6. Nie wolno też ułożyć stosiku wizytówek gdzieś: np. na stoliku i oferować ludziom żeby „się częstowali”

7. Nie wypada zginać, zgniatać, zaginać rogów itd.

8. Odbierać wizytówkę należy też w dwie ręce. Jak już ją trzymasz to wypada dokładnie przestudiować, co jest na niej napisane. Często japońskie wizytówki mają z jednej strony wydrukowane info po japońsku, a z drugiej po angielsku. Wypada przeanalizować obie strony. Nawet jeżeli nie znasz japońskiego.


by Sakurambo, na licencji CC

9. Nawet gdy spotyka się dużą grupę ludzi wypada poświęcić chwilę na przeczytanie każdej otrzymanej wizytówki. 

10. Na wizytówkach często znajdują się informacje o tytułach. Warto się z nimi zapoznać, żeby wiedzieć kto jest seniorem, kto kohajem itd.

11. Na spotkaniach biznesowych wypada otrzymaną wizytówkę ułożyć przed sobą na blacie, nazwiskiem w górę i nawiązywać do niej, jeśli potrzeba, w czasie rozmowy.

12. Nie wkładaj otrzymanej wizytówki (ani swojej) do tylnej kieszeni spodni!

13. Nie wolno pisać po czyjejś wizytówce. Można po swojej jeśli brakuje na niej jakiejś potrzebnej informacji.

14. Na mniej formalnym spotkaniu, po przeczytaniu wizytówki można ją odłożyć gdzieś dalej (w sensie, że nie musi leżeć przed nami), ale nie wypada wrzucić jej po prostu do kieszeni.

15. Nie wolno bawić się otrzymaną (albo swoją) wizytówką.

16. W Japonii najpierw podaje się nazwisko, a później imię. Jak się zwracamy do kogoś to używamy nazwiska + san (albo coś innego, zależy :P)

17. Nie wolno zwracać się po imieniu.

18. Swoje wizytówki powinno się trzymać w specjalnym etui – z należytym szacunkiem.

19. Absolutnie nie wolno nie mieć przy sobie wizytówek.

20. Otrzymane wizytówki trzeba trzymać w specjalnym etui.

Wg Wikipedii, standardowe wymiary (wg zasady złotego podziału) japońskich wizytówek to 91 x 55 milimetrów. 




 
dziękuję za wypowiedź

all rights reserved :) ®

Komentarze

  1. Na randkach się rozdaje wizytówki? Wut m8?

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkim zainteresowanym tematem chciałbym zdecydowanie polecić stronę https://magazynvip.pl/co-powinna-zawierac-ulotka-reklamujaca-restauracje/, na której znajdziecie wiele przydatnych informacji na temat tworzenia wizytówki. Polecam również sprawdzić ich porady dotyczące ulotek i inne produktów reklamowych.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania! <3 (Maniacy gramatyczni, reklamy, czytanie bez zrozumienia i hejty nie są mile widziane. :)