Lalka: Wysoka Ania / Doll: The Tall Anna



Polski
English
Witajcie! Dzisiaj chcę Wam zaprezentować moją lalkę nr 2. Ma na imię Ania. Jest dość szczupła i wyyyysoka - zdecydowanie wyższa niż Japonka Yuki-chan.

Anię robiło się dość ciężko. Wypychanie jej długich i szczupłych nóg i rąk zajęło mi sporo czasu! Poza tym jej fryzura była całkiem sporym wyzwaniem.

Jako że mam doświadczenie w szyciu ubrań (szyję dla siebie, mamy itd.) tworzenie tych maleństw było zabawne i odświerzające. Ania miała nosić spodnie, ale w czasie szycia, jak to zwykle ze mną bywa, zmieniłam zdanie...

Najpierw uszyłam jej różowe zakolanówki, później granatowe majtki. Dalej? Buty! Wtedy odkryłam, że jest już całkiem późno i wypadałoby pójść spać (było ok 1:30 w nocy) no i poszłam. Nie należałam się jednak w ciepełku, bo mój mózg wyprodukował kolejną wizję. Musiałam więc wstać, wyciąć i sfastrygować mini spódniczkę. Kolejnego dnia przeszyłam ją na maszynie. 

Nie miałam jednak pomysłu, co założyć Ani na górę. Zaczęłam więc przeglądać zbiór moich tkanin, natrafiłam na ten niebieski i postanowiłam stworzyć zwykły t-shirt. I to miał być koniec tworzenia. Niedoczekanie! Jak już chciałam odstawiać maszynę na bok... to wpadł mi pomysł na jeszcze jeden element - czerwoną torebkę. Jest z filcu.

I to tyle. Jestem bardzo dumna z siebie i mam nadzieję, że się Wam spodoba!

Poznajcie Anię!
Hi guys! Today I wanna show you my second doll. Her name is Anna. She is quite thin and tall. A lot taller then the Japanese one. Her name is Yuki-chan

Anna was quite hard to make. Stuffing her long and thin legs and arms took me a lot of time! Also her haircut was challenging. 

As I have some experience in making clothes (I am making clothes for me, my mother etc.) creating those tiny pieces was very fun and refreshing. My first plan was to make her trousers but while sewing (like always) I changed my mind... 

First I made pink stockings for her, then her dark blue panties. Next? The felt shoes! Then, cos it was pretty late (around 1:30 AM) I thought it's time to go to bed. But when I was lying under my worm quilt I suddenly came up with this idea... I turned on lights and prepare this cute mini skirt for Anna. Next day, with my sewing machine, I finished it. 

I didn't have any idea what to put on her top, though. After some minutes spend on going through all my fabrics I found this blue one and decided I will make her a simple t-shirt. When I finally thought it was over - it actually wasn't. Why? Because suddenly I felt the urge to create her a little red bag. 

And that's it! This is my Anna and I am super proud of my self! Hope you like it!

Meet Anna.



Komentarze

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania! <3 (Maniacy gramatyczni, reklamy, czytanie bez zrozumienia i hejty nie są mile widziane. :)